Hej.
Dzisiaj trochę kosmetycznie… co prawda mam drugi blog, na którym już o tym tuszu pisałam, ale coraz częściej zastanawiam się nad połączeniem obu blogów. Tutaj jestem od początku mojej przygody z blogowaniem i tutaj czuję się najlepiej. Natomiast ten drugi blog powstał z chęci dzielenia się moją opinią na temat różnych produktów, a nie chciałam Was ciągle zanudzać. Jednak uważam, że pewne produkty warto polecić lub odradzić jeśli samemu się ich spróbowało, a na dwa blogi coraz mniej czasu. Być może tutaj zaczną się pojawiać jakieś moje opinie. Mam nadzieję, że Was tym nie zanudzę. Postaram się to wszystko jakoś fajnie zgrać i pogodzić.
A wracając do tematu to chciałam Wam pokazać bardzo fajny produkt, który kupiłam w Oriflame.
Cena regularna to 32,90 zł – trochę przeraża, jednak ja kupiłam go w promocji za ok. 16 zł – takie promocje co jakiś czas się powtarzają, więc warto czasem poczekać na nowy katalog.
Uważam, że ten tusz jest wart polecenia. Ma lekko wygiętą szczoteczkę i fajnie podkręca, ale też wydłuża rzęsy.
Zresztą same możecie ocenić efekty:
Prawda, że efekt świetny? To mój ulubiony tusz do rzęs! Mimo, iż mam go już dość długo nadal nie zaschnął i nie skleja rzęs!
Pozdrawiam
Artykuł Podkręcający tusz do rzęs Master Curl z Oriflame pochodzi z serwisu Mama-Kreatywna.